 Wysłany: Pon 14:00, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
A ja właśnie kocham lata 60 
One są takie... fajne
Ale piąte opowiadanie to już chyba za dużo, aczkolwiek pomyślę ;p |
|
| Wysłany: Nie 21:11, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Zgadzam się, wole pisac o tym co jest teraz... sukienka w groszki mnie nie jara |
|
| Wysłany: Nie 20:01, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Ja mam takie samo zdanie co Nasia ^^ | |
| Wysłany: Nie 14:31, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Nie kusi mnie pisanie historii w latach 60-tych
I tak nic o nich nie wiem xD |
|
| Wysłany: Sob 23:20, 09 Lut 2008 Temat postu: Yesterday |
|
| Gdzieś za rogiem zniknęła limuzyna Marilym Monroe. Zgrabna sukienka w groszki delikatnie powiewała. Z małej kawiarenki nieopodal dochodziły lekko zagłuszane dźwięki- The Beatles „Yesterday”. Przed kinem stały grupki rozmawiających z przejęciem o przed chwilą obejrzanym filmie z Audrey Hepburn, czy też grupki tych, którzy ze zniecierpliwieniem czekali na seans kolejnego filmu Alfreda Hitchcocka. W kącie oka można było dostrzec hipisów idących przez ulicę z wielkimi okularami na nosie. Na wystawie jakiegoś sklepu widać było mały telewizor przedstawiający przygotowania do pierwszego lotu na księżyc.
Gorące Los Angeles. "Szalone lata sześćdziesiąte". Stwórz historię, która mogła się wydarzyć. yesterday-series.blog.onet.pl yesterday.fora.pl |
|