Wysłany: Sob 19:44, 22 Mar 2008Temat postu: Street Races
Z pamiętnika Jasona M.
W domu jest coraz gorzej. Rodzice coraz częściej się kłócą. Mam ich dość. Nie widzą świata poza własnym nosem. Patrzą tylko na to co jest przed nimi. O mnie nawet nie wspomną. Nie interesuje ich co robię, ani jak się zachowuje. Kłótnie ważniejsze niż syn.
Całe szczęście, że cały czas mogę tam chodzić. Dopiero kiedy osiągnę dużą prędkość czuje się wolny. Zapominam o bożym świecie. Liczy się wygrana.
Chcesz wystartować? Potrafisz zmierzyć się z własnym strachem?
Czy dasz radę rozpędzić się do 200 km/h?
Emocje. Łzy. Radość.
Wygrana bądź przegrana.
Przyjaźń lub nienawiść.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach